Kupno mieszkania pod wynajem – domowy fundusz emerytalny
Kupno mieszkania na wynajem jest ostatnimi czasy jedną z najpopularniejszych form lokowania gotówki przez Polaków. Pytanie, czy osoby nieposiadające sporych oszczędności również mogą skorzystać na nieruchomościowej hossie, np. kupując lokal mieszkanie pod wynajem na kredyt. Sprawdziliśmy, ile mogą wynieść potencjalne zyski w takiej sytuacji.
REKLAMA
Kupno mieszkania pod wynajem na kredyt
Przyjęliśmy, że nasza inwestycja to 2-pokojowe lokum z rynku wtórnego o metrażu wynoszącym 50 mkw. W celu wyznaczenia ceny mieszkania oraz kwoty kredytu posłużyliśmy się średnimi cenami mieszkań za II kwartał 2019 r. według Narodowego Banku Polskiego. Ponadto założyliśmy, iż kredyt hipoteczny został zaciągnięty na 80% wartości mieszkania. Oprocentowanie kredytu zostało ustalone na poziomie 3,75%, przy marży banku równej 2%, i Wiborze 3M na poziomie 1,75%.
Z kolei, jeśli chodzi o stronę dochodową, to założyliśmy, iż nasze mieszkanie będzie wynajmowane przez 11 miesięcy w roku, po średnich stawkach najmu dla mieszkania 2-pokojowego obowiązujących w poszczególnych miastach w II kwartale bieżącego roku, według raportu AMRON-SARFiN.
Inwestycja w mieszkanie na wynajem – ile można zyskać?
Odliczając roczne koszty związane ze spłatą rocznej raty kredytu od rocznych dochodów z wynajmu, ustaliliśmy potencjalny zysk w skali roku. Nie jest to na pewno poziom profitu, który można by sobie wymarzyć w przypadku takiej inwestycji. Waha się on bowiem od 3 595 zł we Wrocławiu, przez 792 zł w Warszawie, do zaledwie 316 zł w Poznaniu.
Przykładowa opłacalność inwestycji w mieszkanie na wynajem z kredytem hipotecznym
Opracowanie Twoje-miasto.pl dla serwisu Otodom, na podstawie danych z raportu Narodowego Banku Polskiego oraz raportu AMRON-SARFiN.
Przy wynajmowaniu mieszkania zyski są gdzie indziej
Warto jednak pamiętać, że dochody z najmu to tylko część zarobku, jaki można wypracować, inwestując w mieszkanie na wynajem. Na drugą część składa się wzrost wartości nieruchomości. Na potrzeby naszej analizy przyjęliśmy, że w ciągu roku średnia cena rynkowa mieszkań w każdym z miast wzrosła o 3%. Oznacza to, że właśnie o tyle wzrosła również wartość zakupionego mieszkania na wynajem.
Oczywiście nie należy zakładać, że ceny nieruchomości zawsze będą tylko rosnąć. Biorąc jednak pod uwagę ich cykliczne wahania, również te w ostatnim czasie, średni wzrost 3% rocznie w długim terminie wydaje się nieprzesadzony. Takie podejście przełożyło się na znaczną poprawę wyniku inwestycyjnego.
Wzrost wartości nieruchomości a zysk z wynajmu mieszkania
Potencjalny roczny zysk wynosi teraz od 9 606 zł w Poznaniu, 11 851 i 12 310 w Krakowie oraz Gdańsku do 13 318 zł we Wrocławiu i 13 707 zł w Warszawie. Zakładając, że taka sytuacja utrzymałaby się przez cały okres kredytowania, oznaczałoby to rentowność z inwestycji w granicach od 12,9% do 17,1%, w zależności od miasta. Wyniki niczego sobie. Należy pamiętać, że na całkowity początkowy kapitał inwestycyjny składa się tylko 20% wartości mieszkania (wkład własny do kredytu) oraz dalsze 4% wartości mieszkania, które przyjęliśmy na dodatkowe koszty.
Załóż sobie fundusz
To właśnie długoterminowa tendencja do wzrostu wartości nieruchomości w czasie sprawia, że stanowią one tak opłacalną lokatę kapitału.
Aleksander Skirmuntt, manager w Maxon Nieruchomości zaznacza, że zakup mieszkania na wynajem to nie tylko inwestycja w czynsz najmu, ale także lokata kapitału, bardzo bezpieczna lokata, która może funkcjonować, jako doskonały fundusz emerytalny. Kupujemy kilka albo nawet jedno mieszkanie (nawet w kredycie), kiedy jesteśmy czynni zawodowo, a kiedy kredyt jest spłacony, a my przechodzimy na emeryturę, mamy gotowy fundusz emerytalny.
Inwestowanie w mieszkanie na wynajem – podsumowanie
Jak zaznacza Jarosław Krawczyk z Otodom, decydując się na taką inwestycję, warto pamiętać o dwóch zasadach. Po pierwsze rata kredytu powinna być jak najniższa tak, aby nie okazało się, że niekorzystne zmiany warunków rynkowych sprawią, iż trzeba będzie co miesiąc dopłacać do inwestycji. Po drugie należy wybierać mieszkanie, kierując się jak najniższą relacją powierzchni do liczby pokoi.
Jak dodaje Aleksander Skirmuntt z Maxon Nieruchomości jeśli mieszkanie jest 2 pokojowe, to szukamy mieszkania o metrażu 40 mkw. a nie 50 mkw., po prostu nie płacimy za dodatkowe 10 mkw., a ceny wynajmu w obu wypadkach są podobne.
Autor:
Jarosław Mikołaj Skoczeń, redaktor naczelny Twoje-miasto.pl
Przyjęliśmy, że nasza inwestycja to 2-pokojowe lokum z rynku wtórnego o metrażu wynoszącym 50 mkw. W celu wyznaczenia ceny mieszkania oraz kwoty kredytu posłużyliśmy się średnimi cenami mieszkań za II kwartał 2019 r. według Narodowego Banku Polskiego. Ponadto założyliśmy, iż kredyt hipoteczny został zaciągnięty na 80% wartości mieszkania. Oprocentowanie kredytu zostało ustalone na poziomie 3,75%, przy marży banku równej 2%, i Wiborze 3M na poziomie 1,75%.
Z kolei, jeśli chodzi o stronę dochodową, to założyliśmy, iż nasze mieszkanie będzie wynajmowane przez 11 miesięcy w roku, po średnich stawkach najmu dla mieszkania 2-pokojowego obowiązujących w poszczególnych miastach w II kwartale bieżącego roku, według raportu AMRON-SARFiN.
Inwestycja w mieszkanie na wynajem – ile można zyskać?
Odliczając roczne koszty związane ze spłatą rocznej raty kredytu od rocznych dochodów z wynajmu, ustaliliśmy potencjalny zysk w skali roku. Nie jest to na pewno poziom profitu, który można by sobie wymarzyć w przypadku takiej inwestycji. Waha się on bowiem od 3 595 zł we Wrocławiu, przez 792 zł w Warszawie, do zaledwie 316 zł w Poznaniu.
Przykładowa opłacalność inwestycji w mieszkanie na wynajem z kredytem hipotecznym
Opracowanie Twoje-miasto.pl dla serwisu Otodom, na podstawie danych z raportu Narodowego Banku Polskiego oraz raportu AMRON-SARFiN.
Przy wynajmowaniu mieszkania zyski są gdzie indziej
Warto jednak pamiętać, że dochody z najmu to tylko część zarobku, jaki można wypracować, inwestując w mieszkanie na wynajem. Na drugą część składa się wzrost wartości nieruchomości. Na potrzeby naszej analizy przyjęliśmy, że w ciągu roku średnia cena rynkowa mieszkań w każdym z miast wzrosła o 3%. Oznacza to, że właśnie o tyle wzrosła również wartość zakupionego mieszkania na wynajem.
Oczywiście nie należy zakładać, że ceny nieruchomości zawsze będą tylko rosnąć. Biorąc jednak pod uwagę ich cykliczne wahania, również te w ostatnim czasie, średni wzrost 3% rocznie w długim terminie wydaje się nieprzesadzony. Takie podejście przełożyło się na znaczną poprawę wyniku inwestycyjnego.
Wzrost wartości nieruchomości a zysk z wynajmu mieszkania
Potencjalny roczny zysk wynosi teraz od 9 606 zł w Poznaniu, 11 851 i 12 310 w Krakowie oraz Gdańsku do 13 318 zł we Wrocławiu i 13 707 zł w Warszawie. Zakładając, że taka sytuacja utrzymałaby się przez cały okres kredytowania, oznaczałoby to rentowność z inwestycji w granicach od 12,9% do 17,1%, w zależności od miasta. Wyniki niczego sobie. Należy pamiętać, że na całkowity początkowy kapitał inwestycyjny składa się tylko 20% wartości mieszkania (wkład własny do kredytu) oraz dalsze 4% wartości mieszkania, które przyjęliśmy na dodatkowe koszty.
Załóż sobie fundusz
To właśnie długoterminowa tendencja do wzrostu wartości nieruchomości w czasie sprawia, że stanowią one tak opłacalną lokatę kapitału.
Aleksander Skirmuntt, manager w Maxon Nieruchomości zaznacza, że zakup mieszkania na wynajem to nie tylko inwestycja w czynsz najmu, ale także lokata kapitału, bardzo bezpieczna lokata, która może funkcjonować, jako doskonały fundusz emerytalny. Kupujemy kilka albo nawet jedno mieszkanie (nawet w kredycie), kiedy jesteśmy czynni zawodowo, a kiedy kredyt jest spłacony, a my przechodzimy na emeryturę, mamy gotowy fundusz emerytalny.
Inwestowanie w mieszkanie na wynajem – podsumowanie
Jak zaznacza Jarosław Krawczyk z Otodom, decydując się na taką inwestycję, warto pamiętać o dwóch zasadach. Po pierwsze rata kredytu powinna być jak najniższa tak, aby nie okazało się, że niekorzystne zmiany warunków rynkowych sprawią, iż trzeba będzie co miesiąc dopłacać do inwestycji. Po drugie należy wybierać mieszkanie, kierując się jak najniższą relacją powierzchni do liczby pokoi.
Jak dodaje Aleksander Skirmuntt z Maxon Nieruchomości jeśli mieszkanie jest 2 pokojowe, to szukamy mieszkania o metrażu 40 mkw. a nie 50 mkw., po prostu nie płacimy za dodatkowe 10 mkw., a ceny wynajmu w obu wypadkach są podobne.
Autor:
Jarosław Mikołaj Skoczeń, redaktor naczelny Twoje-miasto.pl
PRZECZYTAJ JESZCZE